Orkan Rumia - GKS Kowale 3-1

Orkan Rumia - GKS Kowale 3-1

Mecz rozpoczął się w bardzo szybkim tempie, obie drużyny stwarzały groźne sytuacje, ale to Kowale były bliżej strzelenia gola. Najpierw Kacper Lipski nie trafił do bramki z kilku metrów po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, a następnie Kamil Kloskowski mając przez sobą praktycznie pustą bramkę trafił w słupek z 10 metrów. Niewykorzystane sytuacje zemściły się bardzo szybko. W 30 minucie sędzia podyktował jedenastkę za rzekomy faul Kacpra Lipskiego. Do piłki podszedł Sebastian Neumann i pewnie wykorzytał rzut karny. Chwilę przed końcowym gwizdkiem po raz kolejny sędzia dopatrzył się przekroczenia przepisów, kiedy to we własnym polu karnym zawodnik Kowal ewidentnie dotknął piłkę barkiem, a nie ręką. Arbiter wskazał na jedenasty metr, a rzut karny po raz kolejny wykorzystał Neumann. Druga połowa była również zacięta, ale ze wskazaniem na Kowale co poskutkowało strzeleniem gola w 71 minucie przez Dominika Deptę. Nasz zespół ruszył do przodu, zmobilizowany zdobytą bramką, ale po błędzie w obronie kilka minut później Orkan zdobył trzecią bramkę, co podcięło przyjezdnym skrzydła. Orkan Rumia - GKS Kowale 3-1. 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości